Żyjemy w czasach, w których ilość bodźców atakujących nas przez cały dzień wymaga szybkiego reagowania. Pogoń za nowinkami – ideami, rozwiązaniami, produktami – właściwie nie pozwala na dogłębne poznanie tego, co już mamy do dyspozycji. Poznanie i wykorzystanie w pełni w życiu i biznesie. Kłopot w tym, że ludzie nie adaptują się do zmian równie szybko, jak świat nam je serwuje. Widzimy to szczególnie w obszarze rozwoju kompetencji indywidualnych i zespołów.
Z jednej strony słyszymy od zamawiających szkolenia „Zróbcie coś nowego, jakieś nowoczesne narzędzia pokażcie”. Z drugiej strony wiemy, że uczestnicy potrzebują:
- uczestniczyć w procesie, w którym mogą krok po kroku budować swoje kompetencje,
- mieć pole do samodzielnej pracy i refleksji między sesjami szkoleniowymi,
- współpracować indywidualnie z mentorem/trenerem, bo każdy bywa na innym etapie i ma inne potrzeby.
To absolutne „must have” zasad, które wspierają uzyskiwanie długotrwałych efektów z inwestycji w szkolenia dla pracowników importera i dealera. Czas to powiedzieć głośno – nie uruchomisz procesu, nie licz na zysk.
Każdy projekt, który realizujemy wspólnie z klientem opieramy, jak to w branży moto, na czterech kołach KCSR (Kluczowy Czynnik Sukcesu Rozwoju):
- Proces ustawiony i ukierunkowany na cele biznesowe klienta – to może być zwiększenie konkretnych KPI lub inne, mierzalne cele ważne w danym momencie dla klienta.
- Zawiązany Zespół wokół celu – nic się nie wydarzy na poziomie wdrożenia w praktykę, jeśli szefowie w stacji dealerskiej nie będą realizować swojej roli w procesie na równi z regionalnymi opiekunami z organizacji importera oraz trenerami, logistyką projektu itp.
- Przydzielone i podjęte role w całym procesie – zarówno po stronie Projekt Moto, jak i po stronie klienta oraz uczestników procesu. Wywiązywanie się z roli pozwala koncentrować środki (finansowe i energię ludzi) #tothepoint wzmacniając
- Wyznaczone miary i wskaźniki monitoringu rezultatów – te wskaźniki są punktem odniesienia, inspiracją do korekt w projekcie i kompasem dla całego Zespołu w drodze#zwinniedocelu. Jeśli cały proces ma przynieść ROI ze szkoleń, miary i wskaźniki powinny wynikać z założeń strategicznych dealera i importera.
Czasami to „nowe”, o które pytają klienci na pierwszych spotkaniach oznacza zmianę sposobu podejścia do realizacji jednego z najważniejszych procesów w organizacji – procesu rozwoju kompetencji ludzi sprawiających, że biznes się opłaca.
Oczywiście mamy też „magiczną różdżkę”, którą widać na zdjęciu, jednak prawdziwa magia i efekt WOW dzieją się na końcu i są udziałem tych, którzy z odwagą weszli w nowy sposób prowadzenia i uczestnictwa w projektach rozwoju kompetencji.